De Papel
Tini Martina Stoessel
Album
T6*
Data wydania
6 sierpień 2025
Producent
Andrés Torres
Tekst Oryginalny
Ey, pienso en el pasado desde que no estás
Pienso en el presente por si volverás
Quiero el tiempo regresar, quiero volver a empezar
Ey, tantas veces la cagamos, tantas veces lo arreglamos
Hoy pasó otra vez, pero esta vez no sé nos alejamos
O me llamas tú, o te llamo yo, esto no acabó
Nadie va a ganar en este juego
porque así somos tú y yo
Vivimos con heridas en la piel
pero no nos terminan de doler
Nos sobran las razones para volvernos a ver
Porque así somos tú y yo
Pero al final lo hacemos sin querer
Será que no nos sabemos querer
Prendiéndonos en fuego cuando somos de papel
No es empezar de cero cuando el cero pongo a la derecha
y mi sospecha es que entre más me quieres más me echas
Sí vos haces que me vaya, pero hacés que me venga
Y no hace falta el alcohol pa' que tu boca me pre'
Prenda por prenda me quité, y la puerta la cerré
Pa' que no escuche nadie, a un reggaetón puse play
Y solo saben las sábanas, los besos que tú me das
Te fuiste, pero ahora yo quiero más
Baby hagamos las pases si te nace
Ven a hacerme todo eso que me haces
Te extraño como siempre
Volvamos como siempre
Porque así somos tú y yo
Vivimos con heridas en la piel
Pero no nos terminan de doler
Nos sobran las razones para volvernos a ver
Porque así somos tú y yo
Pero al final lo hacemos sin querer
Será que no nos sabemos querer
Prendiéndonos en fuego cuando somos de papel
de papel
Al fin y al cabo, el amor es una locura…
Y enamorarse pareciera que requiere ir en contra del mundo
Tłumaczenie
Ej, myślę o przeszłości, odkąd cię nie ma
Myślę o teraźniejszości, gdybyś wrócił
Chcę cofnąć czas, chcę zacząć od nowa
Ej, tyle razy nam nie wyszło, tyle razy to naprawialiśmy
Dziś znowu to się stało, ale tym razem, nie wiem, oddaliliśmy się od siebie
Albo ty do mnie zadzwonisz, albo ja zadzwonię do ciebie, to się nie skończyło
Nikt nie wygra tej gry
Bo właśnie tacy jesteśmy, ty i ja
Żyjemy z ranami na skórze
Które nie przestają nas boleć
Mamy wystarczająco powodów, żeby znowu się zobaczyć
Bo właśnie tacy jesteśmy, ty i ja
Ale ostatecznie i tak to nieumyślnie zrobimy
Czyżbyśmy nie umieli się kochać?
Rzucając się w ogień, kiedy jesteśmy z papieru
Nie umiem zacząć od zera, kiedy zero stawiam po prawej stronie
I podejrzewam, że im bardziej mnie kochasz, tym bardziej mnie odpychasz
Tak, sprawiasz że odchodzę, ale też że wracam
I nie potrzeba alkoholu, żeby twoje usta mnie rozpaliły
Rozebrałam się kawałek po kawałku i zamknęłam drzwi
I żeby nikt nie słyszał, włączyłam reggeaton
I tylko pościel wie o pocałunkach, którymi mnie obdarowałeś
Odeszłeś, ale teraz to ja chcę więcej
Kochanie, pogódźmy sie
Jeśli to poczujesz, przyjdź zrobić mi to wszystko co mi robisz
Tęsknię za tobą jak zawsze
Wrócimy do siebie jak zawsze
Ponieważ tacy jesteśmy, ty i ja
Żyjemy z ranami na skórze
Ale nie przestają nas boleć
Mamy wystarczająco powodów, żeby znowu się zobaczyć
Bo właśnie tacy jesteśmy, ty i ja
Ale ostatecznie i tak to niechcący zrobimy
Czyżbyśmy nie umieli się kochać?
Rzucając się w ogień, kiedy jesteśmy z papieru
z papieru
Ostateczni, miłość jest szaleństwem…
I wygląda na to, że zakochanie się wymaga przeciwstawienia się światu.